środa, 5 listopada 2008

Małym kroczkiem powoli zbliżają się .....

Żeby nie było że się obijam nic tutaj nie pisze , ale święta się powoli zbliżają a tyle chciałoby się nowych rzeczy wydziergać. Obecnie mam produkcje aniołków , dzwoneczków i gwiazdek co zrobię to zaraz krochmale.

Czas biegnie szybko zamówienia się posypały a znając życie będę jak ten przysłowiowy szewc co bez butów chodzi, nic nie będę mieć szydełkowych ozdób do powieszenia bo wszystko pójdzie w świat.Oglądając blogi wpadły mi w oko już jakiś czas temu mitenki co prawda dawno już drutów w ręku nie miałam ale mam Basie expertke drucikową pokazała co i jak i przypomniałam sobie jak się posługiwać drutami.Więc zrobiłam sobie mitenki troszkę na drutach troszkę na szydełku i Darii spodobały jej się bardzo chętnie pozowała żeby je pokazać , ciekawe czy nie poszła do łóżka w nich spać.
Kolejne bombki wstążkowe nie mam za dużego wyboru koloru wstążek u nas do
kupienia ale myślę że z czasem uzbieram jakieś fajne wstążeczki. No i muszę pochwalić małżowinę swoją że zrobił mi prowizoryczny stojaczek podo
bno za jakiś czas zrobi mi lepsze i ładniejsze .













.






























































1 komentarz:

  1. Śliczności, druty, szydełko, bombki. Ile masz róznych zdolności :)

    OdpowiedzUsuń