Wszystkie prace odstawiłam na boczek teraz mam produkcje jajek. Dostałam wydmuszki gęsie, robię pierwsze jajko ażurowe ale żeby ukończyć muszę dokupić konturówkę białą .
Te ażurkowe jakiś czas temu gdzieś widziałam. Są bajeczne! Gratuluję talentu i odwagi, bo ja chyba bym się nie odważyła wiercić w skorupkach... pozdrawiam serdecznie!
Bardzo oryginalne. Tak mi sie spodobaly, ze sama zaczelam robic. Na razie potrafie tylko dziurki.:)) Nie wiem jak sie pozbyc tej skorki, ktora przywiera od spodu do skorupki. Czy masz na to jakis sposob? Pozdrawiam.jola
WOW!!! Chyba pierwszy raz do ciebie zajrzałam no iiiitt zachwyciłam się tymi ażurowymi jajami:) Rewelacja!!!! Normalnie jajka faberge:)
OdpowiedzUsuńJajka wygladają bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł na jajka! nie mogę doczekać się efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńAle super te jaja !
OdpowiedzUsuńTe quillingowe a te wycinane to revelka :)
www.quillingowo.blox.pl
pozdrawiam:)
Te ażurkowe jakiś czas temu gdzieś widziałam. Są bajeczne! Gratuluję talentu i odwagi, bo ja chyba bym się nie odważyła wiercić w skorupkach...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Jajka piękne i bardzo delikatna robótka
OdpowiedzUsuńjolad6
piekne azurki
OdpowiedzUsuńhttp://nitkowo.blogspot.com/
Bardzo oryginalne. Tak mi sie spodobaly, ze sama zaczelam robic. Na razie potrafie tylko dziurki.:)) Nie wiem jak sie pozbyc tej skorki, ktora przywiera od spodu do skorupki. Czy masz na to jakis sposob? Pozdrawiam.jola
OdpowiedzUsuńOjej, piekne te ażurowe jajka :) Włożyłaś w nie pewnie mnóstwo pracy :)
OdpowiedzUsuńGratuluje serdecznie.