Naszło mnie już na robienie jajek na Wielkanoc . Zrobiłam też małe buciki w planie jest jeszcze jedna para.Wstawię też fotorelacje z ostatniego spotkania w Gdańsku.
Jajeczka są quillingowe, prawda? Średnio je widać na zdjęciu. Ale sporo ich już zrobiłaś :-) Całkiem ładne. Ja do quillingu nie mam cierpliwości raczej. Ale moja mama się tym bawi od czasu do czasu i istne cuda wytwarza. Pozdrawiam.
Jajeczka są quillingowe, prawda? Średnio je widać na zdjęciu. Ale sporo ich już zrobiłaś :-) Całkiem ładne. Ja do quillingu nie mam cierpliwości raczej. Ale moja mama się tym bawi od czasu do czasu i istne cuda wytwarza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kapciuszki najsłodsze. :D
OdpowiedzUsuńOczywiście że juz wiosna ja też już robie rzeczy wiosenno-wielkanocne piękne buciki pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo piękne rzeczy, a botki sliczne!!!...pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana.papa
OdpowiedzUsuń