Anielsko....
Przyszła kolej na odnowienie zeszło rocznych aniołów , zostały wyprane ukrochmalone są sztywne jak kamień, jak na razie zrobiłam dwa ,kolejne się suszą i czekają na sesje zdjęciową . Siostra dostała ode mnie mikołaja więc zrobiłam kolejnego . Serwetkę według wzoru Renulka robię ale mam małe opóźnienie , wspólnie z paniami z klubu Supełek startujemy w konkursie Ariadny, więc teraz muszę zrobić dwie rzeczy na konkurs i frywolitka musi poczekać .
Śliczne aniołki, nawet włosy mają;-)
OdpowiedzUsuńPiękne Aniołki, ja też jestem w trakcie wyszywania swojego, sama go projektuje, wiec zejdzie mi więcej czasu. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPiękne anioły! Jak je najlepiej usztywniać? I co to za konkurs Ariadny, szukałam na ich stronie, ale nic nie znalazłam?
OdpowiedzUsuńCo jeden to piekniejszy.
OdpowiedzUsuńNie ma jak zdolne łapki do szydełka .
Ja próbowałam ale mnie parzy :(
Aniołki są przeurocze tak jak Twoje choinki:)
OdpowiedzUsuńcudne prace, aniołki,mikołaj... a frywolitki to brak słów uznania . pozdrawiam jola
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje anioły! Czy mogę zapytać skąd schematy pochodzą? Moja Mama ostatnio szukała inspiracji dla świątecznych ozdób i pomyślałam sobie że na pewno Twoje się Jej spodobają. Mój adres: aploch@poczta.fm
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróznienie
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane,pozdrawiam serdecznie. Ewa
OdpowiedzUsuńOch jakie śliczne Aniołki!!! Cudo! Podziwiam Twoje prace :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowne te Twoje anioły,
OdpowiedzUsuń