piątek, 9 kwietnia 2010

Obecnie nad czym pracuje to powróciłam do zaczętego w tamtym roku obrazu papieża . Na zdjęciu pokazuję ile wyszyłam w październiku a ile obecnie przybyło krzyżyków. A że lubię łapać trzy sroki za ogon więc zrobiłam sobie koszyczek co prawda nie z mydełka tylko styropianu . Nie sądziłam że tak się go łatwo robi a że spodobał się też innym więc na pewno powstaną kolejne koszyczki.

2 komentarze:

  1. Koszyk śliczny. Jak właściwie robi się takie koszyki?

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny koszyk i świetny pomysł
    :)

    OdpowiedzUsuń